W czasie pierwszej wojny zasłużył się w walce i zyskał ogromną renomę wśród innych czarodziejów. Poświęcił również w walkach swoje oko (zastąpił je magicznym), nogę (później miał drewnianą) i kawałek nosa (Moody podczas jednej z rozpraw toczonej w Wizengamocie pokazał Dumbledore'owi spory ubytek w nosie).
Praca aurora odcisnęła na nim niestety trwały ślad w psychice. Alastor do końca życia był nadmiernie ostrożny i widział wszędzie niebezpieczeństwo.
Zamordowany w Bitwie nad Little Whining - zaklęcie Voldemorta trafiło go prosto w twarz i spadł z miotły z wysokości 50 stóp.
Jego magiczne oko zostało później wykorzystane przez Dolores Umbridge do szpiegowania swoich podwładnych. Harry Potter natknął się na nie podczas włamania do Ministerstwa Magii gdy poszukiwał naszyjnika Slytherina, który Dolores skonfiskowała Mundungusowi. Młody Potter zakopał je w lesie, w którym odbył 422 finał Mistrzostw Świata w Quidditchu trzy lata wcześniej.