harrypotternaki
 
  Strona startowa
  Kontakt
  Bohaterowie
  Dramione
  Park Rozrywki Harry Potter
  Bloodger czyli Harry Potter w miniaturkach :)
  => Przepraszamy...
  => #1.Bloodger- Chłopiec, który przeżył...
  => #2.Bloodger- Znikająca szyba
  => #3. Bloodger- Listy od nikogo
  Aktualności
  The Sims 4 Harry Potter
  Śmieszne memy Harry Potter
  Licznik
  Galeria
  Ksiega fanów Naki
#2.Bloodger- Znikająca szyba
Znikajaca szyba

,,Nagle wąż otworzył paciorkowate oczy. Powoli, bardzo powoli podniósł głowę- teraz jego oczy znalazły sie na poziomie oczu Harry'ego. Mrugnął do niego. Harry wytrzeszczył oczy, a potem rozejrzał sie szybko dookoła, żeby się upewnić, czy nikt tego nie widział. Upewniwszy się, spojrzal zznów na węża i tez puścil do niego oko. Wąż wskazał głową na wuja Vernona i Dudleya, a potem spojrzał na sufit. Harry'emu wydawalo sie oczywiste, że znaczy to: ,, Muszę to znosic przez cały czas". 
-Wiem- mruknął Harry, chociaż nie był pewny, czy wąż go słyszy.-To musi być naprawde przykre.
Wąż żywo pokiwał głową.
-Skąd pochodzisz?- zapytał Harry.
Wąż dźwignął ogonem niewielką tabliczkę tuż za szybą.
Harry zerknął na nią.
Boa dusiciel, Brazylia.
- Fajnie tam było?
Boa dusiciel dźwignął ponownie tabliczkę, a Harry przeczytał: Ten okaz wyhodowany został w zoo.
-Aha, rozumiem...Więc nigdy nie byłeś w Brazylii?
Kiedy wąż potrząsnął głową, za plecami Harry'ego rozległ się ogłuszający wrzask, który sprawił, że obaj podskoczyli.
-DUDLEY! PANIE DURSLEY! CHODŹCIE I POPATRZCIE NA TEGO WĘŻA! NIE UWIERZYCIE, CO ON ROBI!
Dudley pospieszył ku nim swoim kaczkowatym krokiem.
-Zjeżdżaj!- rozkazał, uderzając Harry'ego w żebra. Harry, zaskoczony, upadł na betonową posadzkę. To, co wydarzyło sie w następnej chwili, stało sie tak szybko, że nikt nie zauważył, jak w jednej sekundzie Piers i Dudley wlepiali nosy w szybę, w następnej odskoczyli do tyłu, wrzeszcząc z przerażenia. 
Harry usiadł i aż go zatkało: przednia szyba zniknęła. Wielki wąż odwinął się błyskawicznie i zesliznął sie na posadzkę. Wszyscy obecni w terrarium zaczęli krzyczeć i tłoczyć się do wyjść.
Harry mógłby przysiąc, że kiedy wąż prześlizgiwał się obok niego, usłyszał syczący głos:
- Brazylio przybywam... Graciasss, amigo!

Nasza opinia: Hahaha, dzisiaj dużo weselsza notka. Tym razem przed naszym komputerem nie było wzruszeń lecz nieustanny śmiech. Dudleyowi nareszcie sie oberwało. Dzisiaj w naszej notce mamy pierwsze oznaki, że Harry jest czarodziejem. Zapowiada się dobra zabawa!




 
   
Ta strona internetowa została utworzona bezpłatnie pod adresem Stronygratis.pl. Czy chcesz też mieć własną stronę internetową?
Darmowa rejestracja